Munchkin ZOMBIES
Munchkin Zombie to gra, która na polskim rynku powinna być już dobrze znana wielu graczom. Ze względu na cięty, satyryczny humor jest bardzo chętnie wykorzystywana w leniwe wieczory lub weekendy przez osoby powyżej dziesiątego roku życia. Charakteryzuje się dużą losowością, co niezmiernie odstrasza tych, którzy cenią sobie kontrolę nad sytuacją, a ponadto niesamowitą dozą ironicznego humoru tak dobranego do danej sytuacji, że rozśmieszy nawet największego smutasa. Choć gra opiera się na przypadkowości, to nie brak jej fabuły – w przypadku tej wersji naszym tematem stają się zombie. Wcielając się w tą postać będziemy walczyć ze wszystkimi przeciwnikami, jakich tylko napotkamy na naszej drodze niezależnie od tego, czy będzie nim niewinne kilkuletnie dziecko, sąsiadka z domu naprzeciwka, sprzątaczka, a może nawet ksiądz?
Biorąc pod uwagę, że zombie to nie tylko poruszająca się prosto przed siebie góra ludzkiego mięsa, ale również prawdziwy headhunter – mamy okazję do świetnej zabawy przez długi czas. Gra – jak przystało na porządną grę karcianą – składa się z instrukcji, kostki K6, 73 kart skarbów oraz 92 kart drzwi. Wszystko pięknie mieści się w niewielkim opakowaniu, a mała objętość nijak ma się do treści i dobrej zabawy prezentowanej podczas gry.
Naszym celem staje się dojście do dziesiątego poziomu, który możemy osiągnąć poprzez łapanie kolejnych „człowieków”. Na początku wszyscy gracze zaczynają od tego, że są sobą – ludźmi na pierwszym poziomie doświadczenia. Nic specjalnego, dopóki każdy nie określi, kim jest, zapisze na kartce obecny poziom doświadczenia i otrzyma na starcie 2 karty skarbów oraz 2 karty drzwi. Pierwsza osoba, która rozpoczyna grę, wyciąga pierwszą kartę ze stosu kart z oznaczeniem drzwi i pokazuje ją pozostałym uczestnikom. Tu zaczyna się nasza przygoda – jeśli karta oznaczała potwora, to należy z nim walczyć, jeśli klątwę – pada ona na dobierającego i w dobiera on kolejną kartę tak, by inni nie zauważyli, jeśli to była karta nieprzedstawiająca żadnej z tych dwóch możliwości – w sekrecie dobiera sobie kolejną. Kolejka oczywiście przechodzi po każdej z tych sytuacji na kolejną osobę.
Gra jest naprawdę lekka i przyjemna, nieco mechaniczna, ale posiadająca fabułę. Może nie spodobać się tym, którzy nie przepadają za zombiakami i mocno satyrycznym poczuciem humoru. Zdecydowana większość graczy, która miała okazję zagrać w tą grę, z chęcią do niej wraca przez wiele kolejnych tygodni. Dodatkową jej zaletą jest przystępna cena jak na karcianą grę – umożliwiającą wspaniałe godziny rodzinnej rozrywki za stosunkowo niewiele.