Korporacja
Cóż wywołuje większe emocje niż własny biznes i pieniądze? Tylko gra, która doskonale odzwierciedla kapryśne warunki rynku i daje możliwość zasmakowania spełnienia nawet najgłębszych przedsiębiorczych planów! Ogromną dawkę emocji na pewno dostarczy gra planszowa krótko zatytułowana „Korporacja”.
Nie chodzi tu tylko i wyłącznie o powiększanie majątku zdobywanego w czasie gry, ale przede wszystkim – o kupowanie wszystkiego (no może poza zdrowiem) i zdobywanie władzy.
Pod względem graficznym gra wykonana jest bez zarzutów – plansza jest orientacyjna, posiada wszystkie szczegóły ułatwiające pokonywanie kolejnych zadań. Osobą, która zilustrowała dokładnie naszą korporacyjną planszę jest nikt inny, jak słynny z satyrycznych rysunków Andrzej Mleczko. To, co znajduje się na środku planszy, to oczywiście miejsce na centrum dowodzenia – czyli sekretariat. W rogach znajdują się poszczególne działy, z miejscem na – uwaga – prawdziwy tor służący do wyścigu szczurów! Jest tu też miejsce dla najważniejszej osoby w całej firmie – czyli pana prezesa.
Podczas gry możemy wcielić się w wiele różnych postaci – ale, jak to w korporacji, naszą karierę zaczynamy od najniższego szczebla. Po drodze pokonujemy wszystkie nieprzychylne i konkurencyjne nam persony tylko po to, by samemu znaleźć się na szczycie naszej ścieżki kariery.
Idealnym elementem naszej gry jest korpomowa, która pozwala wypowiadać się dokładnie tak, jak rzeczywiście wypowiadają się na co dzień korporacyjne szczury. Choć pojęć tych być może nie znosimy i przyprawiają nas poniekąd o ból głowy, to jednak wiernie oddają sytuacje zachodzące w każdej korporacji.
Nasza efektywność w firmie ma swój wymiernik w postaci zebranych punktów, złotych monet i medali otrzymywanych za okazywaną przez nas lojalność. Wymienić możemy je na inne dobra lub korzyści, które przybliżą nas do osiągnięcia życiowych celi – nawet awans.
Najważniejszym podczas gry jest skupianie się na własnych dążeniach, tutaj ego ma swoje miejsce w całej okazałości – nie podajemy ręki konkurencji, dbamy tylko o siebie, a kiedy trzeba – bezwstydnie podkładamy nogę tym, którzy mogliby wyprzedzić nas w wyścigu szczurów. A sposobów, na które możemy rozłożyć naszą konkurencję, jest naprawdę wiele.
Tym, czego uczy nas gra, jest rywalizacja – tak rozegrana, by doprowadziła Cię do realizacji Twoich marzeń – wliczając w to powieszenie Twojego obrazu w gabinecie Twojego szefa. Dzięki grze mamy do czynienia z tak zwaną nowomową – polegającą na mieszaniu słów polskich z jakże biznesowym angielskim. Nic dziwnego, że gra przeznaczona jest dla osób od lat 16, a udział w niej w jednej rozgrywce wziąć może od 2 do 5 osób. Czy warto zagrać w Korporację? Jeżeli uwielbiasz rywalizację – to bez dwóch zdań na pewno przypadnie Ci do gustu!