Recenzja gry planszowej Marco Polo

Recenzja gry Marco Polo

Gra Marco Polo wielu tematycznych rankingach zajmuje jedno z czołowych miejsc, niemal od samej premiery zbiera znacznie więcej pozytywnych niż negatywnych opinii. Autorami gry są Simone Luciani i Daniele Tascini, którzy dopracowali ją niemal w każdym, nawet najdrobniejszym szczególe. Co ciekawe, nie jest to już pierwsza gra stworzona przy współpracy tego duetu. Każda kolejna w ich wykonaniu jest jeszcze lepsza od poprzedniej.

Ilustracjami do gry zajął się Dennis Lohausen, znany i uznany w środowisku, który z powodzeniem ilustrował wiele, bardzo znanych na całym świecie gier. W grze wcielamy się w postać wielkiego podróżnika – Marco Polo, przemierzając jego szlakiem niełatwą drogę z Wenecji do dalekich krajów azjatyckich. Z całą pewnością stwierdzić można, ze gra cechuje się wyjątkowo dobrą, elegancką i przede wszystkim przemyślaną w każdym detalu mechaniką. W grze wykorzystuje się głównie kostki, które decydują o przemieszczaniu się pionków na kolorowej i pełnej wyzwań planszy. Gra Marco Polo pasuje dla 2 maksymalnie 4 graczy.

Szacuje się, że średni czas rozgrywki nie powinien zająć więcej niż 60-90 minut, ale to tylko szacowany czas w rzeczywistości grać możemy ile nam się podoba jeśli sprawia to nam i naszym bliskim dużą radość. Samo pudełko gry zostało tak zaprojektowane, by swoim wyglądem przypominało skrzynie pełną skarbów

Zawiera 3 instrukcje, 3 suplementy oraz 15 kart pomocniczych. Kolejna zaleta tej planszówki to wysoka jakość wykonanych elementów, które z całą pewnością nie stracą na jakości nawet po kilkukrotnym wykorzystaniu.

Nie ma typowo polskiej gry językowej, stanowi ona mieszankę nie tylko języka polskiego, ale również czeskiego czy słowackiego. Instrukcja napisana jest bardzo prostym i zrozumiałym dla każdego językiem. Gra zaczyna się od wysłania przez pierwszego, a później kolejnych graczy kostek w różne części planszy. Zadanie graczy jest proste, podobnie jak w większości tego typu gier.

Chodzi o zdobycie jak największej ilości punktów, komu się to uda wygrywa. Planszę autorzy podzielili na dwie części, umieszczając w górze niewielką mapę obu z nich. Mapa zawiera część miast jakie w swej podróży napotkał Marco Polo. Odwiedzenie każdego z nich wiąże się z otrzymaniem przez gracza odpowiedniego bonusu. Gra ma 5 rund. Po zakończeniu ostatniej gracze do zebranych punktów dodają punkty z Pekinu, 1 punkt za każde 10 monet, punkty za wyłożone faktorie, punkty za posiadanie faktorii w określonych miastach, gracz z największą liczbą kontraktów otrzymuje 7 punktów. To świetna, bardzo prosta gra która umili nie jedno bardzo nudne popołudnie.

Ocena redakcji: 9/10

4.6/5 - (ilość ocen: 14)